Kto by pomyślał, że to już trochę ponad trzy lata temu (w grudniu 2017 roku) byliśmy w Izraelu. Wybraliśmy się tam głównie ze względów duchowych, ale oprócz tego nawiązaliśmy ciekawe znajomości, najedliśmy się falafeli, oliwek i chałwy za wszystkie czasy, zyskaliśmy wspomnienia na całe życie i przywieźliśmy mnóstwo zdjęć. Zupełnie niezamierzenie kilka z tych ostatnich…

Zwierzęta w czasach zarazy
Jestem na nielegalnym spacerze. Dróżkę przecina jakiś ptaszek. Zaczynam się zastanawiać, co to za gatunek. Może kwiczoł? Widzę go teraz głównie od strony ogona, a kwiczoły nauczyłam się rozpoznawać od przodu, po nakrapianej piersi. W myślach zadaję mu pytanie „Kim jesteś?”. Nawet gdyby mógł mi odpowiedzieć w zrozumiałym dla mnie języku, odparłby pewnie: „Jak to,…

Dworek wśród Jesionów
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie… Nic dziwnego, bo to listopad. Ale i droga prowadząca do Dworku wśród Jesionów w Łężcach okazuje się tak mało uczęszczana, że pośrodku siedzi… kot. Ułożony w tak zwany chleb. I ani myśli się ruszyć! W końcu zwiewa, a my już wiemy, że jedziemy do zwierzaków, w miejsce ciche i odludne, o…

Żywa szopka w Pawłowie
O szopce bożonarodzeniowej w Pawłowie dowiedzieliśmy się z telewizji, z jakiegoś serwisu informacyjnego. Zapamiętaliśmy nazwę miejscowości i dzień czy dwa później sprawdziliśmy, gdzie owo Pawłowo się znajduje. Ku naszej radości okazało się, że obok Gniezna, czyli niedaleko nas! Wybraliśmy się więc w sobotę, zostawiwszy Funia na parę godzin samego w mieszkaniu, ale obwieściwszy przy tym,…

Fokarium i Dom Morświna w Helu
Hel jest piękny – na pewno poza sezonem. W sezonie nie zdarzyło nam się tam być i chyba wcale nas do tego nie ciągnie. Zamiast tłumów Januszów i Grażyn z Pjoterami za parawanami mieliśmy ciszę, lekką mgłę unoszącą się nad plażą, rozmyte granice między niebem a wodą… W dodatku mieszkaliśmy w uroczym domku z widokiem…

Przyjaciele, nie mięso, czyli o obserwowaniu zwierząt gospodarskich
Krowy dają mleko, kury dają jajka. Ale czy na pewno to jedyne, z czym powinniśmy kojarzyć te zwierzaki? A może by tak… terapia krowami? Albo badania socjologiczne na kurach? Mecia i Lotka Myślę, że nie ma niesympatycznych krów, natomiast warto podkreślić, że Mecia i Lotka są przekochane. A zwłaszcza Mecia. Otóż w gospodarstwie agroturystycznym „Pod…

Warsztaty chiropterologiczne
Matko, co to za nazwa. Spieszymy z wyjaśnieniem, że „chiro” to człon wyrazów wskazujący na ich związek znaczeniowy z ręką (wcześniej kojarzyliśmy tylko chiromancję), a „ptero” analogicznie oznacza, że słowo nawiązuje do skrzydeł i latania (pterodaktyl to był ten latający dinozaur). Domyślacie się, jakie zwierzaki noszą nazwę Chiroptera, czyli rękoskrzydłe? Nawet Batman tego nie wie…

6 warunków, które MUSIMY zapewnić zwierzętom
Wybierasz się do gospodarstwa agroturystycznego lub ogrodu zoologicznego, papugarni lub kociej kawiarni? A może jesteś właścicielem takiego miejsca albo o tym marzysz? Te kilka punktów pomoże Ci sprawdzić, czy w danej placówce dba się o dobrostan zwierząt. 1. Pozytywny wpływ na gatunek Ten warunek spełnia miejsce, w którym rehabilituje się zwierzęta przed wypuszczeniem ich na…

Nasza Zagroda w Gnieźnie
Pewnej lipcowej soboty wybraliśmy się do Gniezna, miasta o doniosłej historii, bardzo ważnego dla polskiej tożsamości, a także miasta znanego – zwłaszcza Wielkopolanom – z chyba największego oddziału psychiatrycznego w regionie, w szpitalu „Dziekanka”. Tym razem naszym celem nie było jednak zwiedzanie pod kątem bogatej historii czy odwiedzenie tego – naszym zdaniem – ponurego szpitala…

Papugarnia „Kakadu” w Poznaniu
Tym razem zostajemy w mieście, bo – jak się okazuje – i tu można znaleźć okazję do pobycia ze zwierzakami. Nietypowymi, jak na polskie miasto, bo papugami. Ogólnie rzecz biorąc, uważamy, że hodowanie ptaków w domu nie jest najlepszym pomysłem (dajcie znać, jeśli się mylimy). Każdy z nich, czy to papużka, czy kanarek, powinien móc…