O szopce bożonarodzeniowej w Pawłowie dowiedzieliśmy się z telewizji, z jakiegoś serwisu informacyjnego. Zapamiętaliśmy nazwę miejscowości i dzień czy dwa później sprawdziliśmy, gdzie owo Pawłowo się znajduje. Ku naszej radości okazało się, że obok Gniezna, czyli niedaleko nas! Wybraliśmy się więc w sobotę, zostawiwszy Funia na parę godzin samego w mieszkaniu, ale obwieściwszy przy tym,…